Natrafiłam dzisiaj na temat, który bardzo mnie zainteresował i postanowiłam podzielić się Nim tutaj z Wami.
artykuł nosił tytuł - "Gołym dzieciom mówię nie" (na podsatwie tego artykułu z bloga skróce i opiszę temat)
***
Często na plaży spotykamy dzieci, zupełnie nagie - kiedyś za bardzo nie zwracało się na to uwagi, ale od jakiegoś czasu coraz więcej słyszy się o pedofilach, porwaniach i innych zbrodniach. (zresztą gdy urodziłam własnego dziecko, też zaczęłam się bacznie przyglądać i osobiście nie jestem za tym by na plaży dziecko było goluśkie - mój syn ma 1 rok i 4 mcy i zakupiłam mu kąpielówki itd)
Nagość dziecka nie jest czymś nienormalnym (w domu, wśród bliskich), ale w miejscu PUBLICZNYM ? - STOP !!!
Otóż podam powody, dla których powinniśmy zabezpieczyć dziecko np. w pielucho-majtki, lub kąpielówki, które teraz dostępne są w kążdych rozmiarach (nawet tych malutkich) :
- HIGIENA !!!
Na plaży znajdziemy wszystko poczynając od odchodów różnych zwierząt, szkieł, papierosów, zużyte igły, prezerwatywy itd itp. Infekcję można załapać łatwo, ale żeby jej się pozbyć potrzeba trochę czasu przy czym towarzyszy pieczenie, swędzenie - dyskmfort. :( - WYGODA !!!
Wyobraźcie sobie, że siedzicie gołą pupą na piasku - masakra. Tak samo czuję dziecko, nie wierzę, że jest mu przyjemnie gdy piasek dostaję się wszędzie :(
- BEZPIECZEŃSTWO !!!
Tu wystarczy podać jedno słowo - "PEDOFIL" - mogą być wszędzie, dlaczego więc ułatwiać, chyba lepiej zapobiegać, gdyż nigdy nie wiemy jak na czyją wyobraźnie wypłynię dziecięca golizna !! Także ubierać, zakrywać ręcznikiem, uczyć dzieci od najmłodszych lat, że "miejsc intymnych nie pokazujemy nikomu"
***
A co wy o tym sądzicie ? Jakie jest Wasze zdanie ? i jak osobiście zachowujecie się na plaży (zakrywacie czy nie zakrywacie dzieciaczki) ?