Gadki szmatki V :)

Ja ostatnio nie narzekam, spie jak zabita. Tylko chyba za krotko, bo nieprzytomna cos jestem...

Ojjj to ja też bym tak chciała...

Fajnie sie siedzi, ale musze sie bujnac....A nie chce mi sie..

Ja dzis chyba z godzinke kimne po pracy, bo wstalam przed piata i spac mi sie chce. 

Kochana a ja do godz.5 rano nie mogłam zasnąć i też przymierzam się do drzemki w ciągu dnai...

Ja to samo.. choć były noce gdzie budziłam się kilka razy..

Strasznie szybko mignęła ta sobota.. 

Mnie się ciągnęła bo byłam sama do wieczora...

Moje kochane wnusiaczki u naszych Młodych byli z rodzicami i wujostwem w hali zabaw potem poszli do ZOO a po obiedzie pojechali do mojej siostry ciotecznej, kttóra ma dwóch synów ciut starszych od nich, tak więc weekend spędzają w rozjazdach...

Za szybko...

A niedziela jeszcze szybciej.. 

I kolejny tydzień przed nami... a niedziela drzemkowo minęła...

U nas jeszcze tydzień ferii.. a tu śnieg zginął.. nie zdążyliśmy na górki się wybrać..

I u nas drzemowo. Po obiedzie pospalam, a potem do rodzicow pojechalismy. 

Ja miałam chęć gdzieś pojechać ale mąż nie i tak po obiedzie zostaliśmy u siebie i drzemkowo czas minął...

Tak poleniuchowac też czasem dobrze. 

Chyba zaraz zmykam. Jakaś lapnięta jestem dziś, ciśnienie szaleje:( 

Okropnie. U mnie wiatr szaleje i deszcz okropnie leje.. ziemia zmarznięta wody wszędzie pełno buty zaraz mokre.. znowu będą choroby szalały..

I u nas wczoraj wialo. Dzis ciut sie uspokoilo ale na wieczor znow ma wiac. Troche wiatr ziemie obsuszy....

Ide do lekarza Pomoze albo nie