Nie chce go stracic... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Nie chce go stracic...

1odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8287
Avatar użytkownika jolanta-perlowska19933
  • Zarejestrowany: 30.12.2015, 23:58
  • Posty: 1
  • Zgłoś naruszenie zasad
31 grudnia 2015, 02:06 | ID: 1268348

Witam...

Chodzi o meza ...

Od kad urodzilam coreczke mamy 2 razy w miesiacu seks ...przed ciaza moglismy codziennie po ciazy tlumaczy sie ze mu sie nie chce ze zmeczony po pracy jest...

No to pomyslalam ze cos ze mna nie tak jak rozmawialismy to sie wypieral ze to nie moja winna i tak dalej...

Wiem ze ogladal filmy pornograficzne i oglada je do teraz tylko ze czesciej i dluzej ..

Nigdy mi to nie przeszkadzało ale skoro nienja sprawiam Problem to musi byc cos innego 

Wiec sprawdzilam w internecie i wyczytałam ze merzczyzna ktory oglada porno przyzwyczaia sie do tego widoku i jego kobieta staje sie mniej atrakcyjna dla niego bo ma przed oczami kobiety z filmow...zauwazylam ze jak mamy miec stosunek to mu nie stanie tak jak wczesniej ...ciezko jest mu uprawiac normalny stosunek szybko sie meczy i szybko konczy... 

On twierdzi ze nie ma zadnego problemu ze kazdy merzczyzna oglada porno ze to cos normalnego ...

Oczywiscie zgadzam sie z tym ale 

normalne jest to, że gdy ja się. Nie zgodzę na seks przy filmie pornograficznym obrazi sie jak bym zrobila cos zlego i zamiast wybrać seks ze mną pójdzie oglądać porno do innego pokoju i będzie się. Masturbować .... ostatni trwalo to az 10 godzin możecie mi nie wierzyć, ale tak było 10 godzin filmów Porno i dodatku on nie ogląda jednego całego tylko Co chwile je zmienia z filmikach na filmik skacze… Próbowałam z nim na kompromisy pójść żeby chociaż się ograniczyl przytakiwał obiecał, ale on nie może się z nimi rozstać jak tylko wyjdę z domu to on odnrazu to wykorzystuje boje się, że przez to wszystko rozstaniemy się…



Nie wiem co mam o tym wszystkim myslec....


on nie widzi problemu ja go widze i widze jak nasze nzycie sie Zmienia


Tlumaczylam mu ze przez to ze on tyle oglada nie ma ochoty na mnie  i ze orzez to moze zwiazek sie rozspac


a on na to jak zwykle ze przesadzam.. on sobie nie chce dac przetlumaczyc on jal by mogl to tylko by je ogladal i nic wiecej ...ja nigdy nie przeladalam za porno ale  przez niego znienawidzilam to po tych 10 godzinach cos byl w tym pokoju nie.moglam na niego spojrzec obrzydzenie mam i czuje sie nie potrzebna zarazem... bo jednak nie wybral mnie tylko filmy... raz tez mu zadalam pytanie czy jak by byly problemy wzwiazku przez porno czy by znich zrezygnowal nie uzyskalam odpowiedzi zadnej...


Imoje pytanie teraz brzmi 


czy jest z nim cos nie tak czy ja.jestem przewrazliwiona 


....



Dziekuje za odpowiedzi ... 



Avatar użytkownika Andrzej Gryżewski
  • Zarejestrowany: 29.01.2013, 13:37
  • Posty: 265
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 stycznia 2016, 20:53 | ID: 1278281

Witaj.

Opisujesz trudną sytuację, w której się znalazł związek. Owszem, może być tak jak piszesz, że mąż uzależnił się od filmów pornograficznych.

Natomiast, myślę, że bardziej prawdopodobne jest, jak rozumiem z treści Twojego tekstu, że mąż ma do Ciebie jakąś ukrytą pretensję i woli się zaspokoić sam, niż robić to z Tobą. Być może ma z tego zachowania, jakieś ukryte zyski- np. to, że stawia Cię w szachu, frustrując Twoje potrzeby seksualne. Takie poczucie władzy ze strony męża, jest dla niektórych mężczyzn bardzo kuszące.

Więcej o tym piszę w Wysokich Obcasach Extra (luty 2016).



Zapraszam do polubienie mojego profilu na FB. Piszę tam więcej o seksualności człowieka :

https://www.facebook.com/andrzejgryzewski

Pozdrawiam,
Andrzej Gryżewski
psycholog seksuolog psychoterapeuta