On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 536650 |
Nadesłane przez: anetaab 26-08-2011 08:34
Wyjeżdżamy o 12.
Bardzo się cieszę, a jedyne co mnie martwi to popgoda.
Upał- źle bo ciężko to wytrzymać w podróży, deszcz też nie dobrze, bo KUba marudny.
Niech więc nie pada i będzie po prostu ciepło! Zamawiam!!
Mój laptopik się naprawia, więc po powrocie powinnam już go mieć!
P.S. Trzymajcie kciuki za mojego tatą- w niedzielę ma w Gdańsku maraton rolkarski :)
Po powrocie zdam relacje :)