Nasze "Nas Troje"Kategorie: Rozwój, Rodzicielstwo, Praca i kariera Liczba wpisów: 397, liczba wizyt: 1280028 |
Nadesłane przez: Isabelle dnia 06-07-2011 10:21
I trwa nasz remont! Przeliczyliśmy sie co do kosztów i nie wiemy czy nam straczy pieniędzy! mamy w zanadrzu co prawda zwrot z podatu ale on mia być na wyjazd... Zobaczymy:) Cent ja zwykle mówi, że ja panikuję;)
Dziś popołudniu jadę z mamą wybrać płytki na hol i korytarz:) Uwielbiam to robić:) Przesiedzimy dziś pewnie w sklepach całe popołudnie;)
Michaś korzysta z pogody i z tego, że dziadek jest w domu :) Rano wyszedł z nim na dwór i tylko raz go dziś widziałam:) Mamy trzy małe kotki i mały jest nimi zachwycony:) Ciągle z nimi się bawi:) Kotki są przyjazne i chętnie się z nim bawią:)
W pracy czas sprawozdań. Robię co mogę, żeby się wyrobić...Jedno jest pewne - nie warto robić wszystkiego samemu. Od jakiegoś czasu szkoliłam dwie osoby we wszystkim co robiłam:) I teraz na chorobowym mam pół problemów mniej bo doskonale sobie radzą z moimi obowiązkami:) Warto zatem dzielić się wiedzą, ze współpracownikami:)
Pozdrawiam czytaczy;)
Nadesłane przez: Isabelle dnia 04-07-2011 10:10
Jak dziś wstaliśmy z Miśkiem od razu pojawiło się mnóstwo planów na ten dzień. Zaraz jedziemy na jarmark - chce nakupić warzywek i owoców, potem do sklepów meblowych a potem do mojej pracy bo mam umówione spotkanie!
Planujemy wrócić do domu na 14:) W sam raz na obiad i spotkanie z Centem:)
A! I dziś mam fryzjerkę a jutro maluję włosy.
Od jutra też rusza remont! Mam nadzieję, że ładnie wyjdzie;) Burzymy ściankę co powiększy nam hol wejściowy:)
I zrobiłam plan wyjazdowy jak Cent będzie miał urlop - 3 noce - 4 dni poza domem:) Objazdowo- wypoczynkowo:) Nie daleko od domu ale za to z atrakcjami dla Michasia. No tylko jeszcze musi nasz zwrot ze skarbówki przyjść bo inaczej z planó wyjazdowych nic nie wyjdzie!
No to tyle;) Czciałam się tylko przywitać poniedziakowo i życzyć dobrego tygodnia!
Nadesłane przez: Isabelle dnia 30-06-2011 09:54
Niespodziewanie dane mi będzie spędzić z Miskiem część wakacji. Moje wyniki nadal nie są dobre więc zapadła decyzja o dalszym zwolnieniu....
Już od jutra Michaś nie będzie chodził do przedszkola. Co najmniej tydzień pobędziemy razem w domu:)
Dziś Cent kupuje kwiatki i idą z Michasiem podziękować Paniom za opiekę w ciągu ostatniego roku... Pamiętam jak dziękował rok temu...to już minęło tak szybko...
Niedługo zaczynamy remont wymiany drzwii malowanie korytarza. Muszę kupić nowe oświetlenie na korytarz, nowy karnisz i firankę:) Chcemy też zamontować dzwonek do drzwi bo jeszcze nie mamy:)
Myślę, ze za tydzień remont się już rozpocznie. Potem moja mama dokończy kupując płytki i montując je przy wejściu. Nasz stary dom odżyje;) A my zyskamy wejście, które gości zaprowadzi bezpośrednio do nas na górę. Nie będą musieli przechodzić przez część rodziców:) I to mnie cieszy:)
Rozsypują się nam meble w salonie i trzeba pomyślec o wymianie. Ale to już na raty!
Nadal czekamy na zwrot z podatku. Chcemy za to wyjechać na kilka dni z Michasiem by miał choć blade pojęcie o wakacjach:) Moi rodzice z nami nie wyjeżdżali. I myślę, że to błąd. O ile mam mniej wspomnień. Nie chcę popełnić błędu rodziców.
Miłego dnia życzę;)