lis
2024
2014-05
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-03
2015-04
2015-05
2015-06
2015-07
2015-08
2015-09
2015-10
2015-12
2016-01
2016-02
2016-03
2016-04
2016-05
2016-06
2016-07
2017-03
2017-05
2017-06
2017-07
2017-08
2017-09
2018-03
2018-08
2018-12
2019-07
2019-09
2020-11
2020-12
2021-01
2021-02
2023-10
2023-11
2023-12
2024-01
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Moje podróżowanie..Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 77, liczba wizyt: 171714 |
Nadesłane przez: Stokrotka dnia 14-02-2021 20:39
To jak taka zabawa, taka gra w ,,podaj dalej,, tylko tu chodzi zupełnie o coś innego. O życie..
Gdy nam tak czasem ciężko i źle. Gdy nam życie doskwiera szukamy przyjaciela, dobrej koleżanki, siostry, matki.. Szukany kogoś by się zwyczajnie wygadac i zrzucić z siebie ciężar który nas gniecie. Zawsze jest nam trochę lżej ale jeśli trafimy na kogoś wrażliwego to on będzie przeżywać to za nas. Bo w sumie nam kogoś bardzo żal, współczujemy mu bardzo ale przeżywając sytuację i wczuwając się poniekąd w stan pokrzywdzonego sami obciążamy się problemem. Zatruwając sobie stan ducha to my wtedy spać po nocach nie możemy.. No baa może wtedy najlepiej się do kogoś wygadac.. oby tylko takie zrzucenie z siebie poniekąd plotka się nie stało. Albo ciężarem takim z cudzych problemów ze ich unieść nie zdołamy..
Nadesłane przez: Stokrotka dnia 10-01-2021 18:03
Postanowiłam odwiedzić mój ulubiony stary las. Pięknie położony na pofałdowanym terenie. Takie tam górki dolinki.. Miłe miejsce do przyjemnych spacerów i takie gdzie poza sezonem grzybowym nikogo raczej się nie spotyka. Czasem tylko jakies dzikie zwierzę jak dzik czy sarna. Ale gdy dotarłam do pierwszego wzgórza moim oczom ukazała się otwarta przestrzeń i pustka. Las wycięto. Pozostały tylko pnie po potężnych wiekowych sosnach.. smutne to aż serce boli bo tyle lat był las a tu nagle nie ma nic. Przeraźliwa przestrzeń i pustka. Wiem że za jakiś czas posądzą tu nowy las .. ale ileż to jeszcze potrwa.. Chodząc tak pośród tych pni okaleczonych, zauważyłam mnóstwo młodych sosenek odbijających od ziemi. Posianych ręką wspaniałego siewcy, samej natury. Rośnie nadzieja że kiedyś ten las się odrodzi. Pewnie miną wieki zanim zaszumi znów koronami drzew. Cieniem obdarzy, owocem leśnym.. a zwierzęta i ptaki znów będą miały swój dom.
Ale może to tak musi być. Aby powstało nowe musi umrzeć stare. .. tak i na powalonym pniu odrasta mody las, tak młode życie musi się narodzić od nowa. A stare no cóż musi odejść.. taka kolej rzeczy. A świat trwa sobie dalej i życie toczy się dalej nawet chodźby jednego człowieka, jednego takiego trybika w tym życiu zabrakło w tej potężnej maszynie czasu.
Nadesłane przez: Stokrotka dnia 20-12-2020 21:17
Jest taka nacja gdzieś głęboko w Afryce gdzie jeśli któryś z członków plemienia zawini wyganiają go z wioski. A ten pozbawiony głębokiej więzi z wpółplemiencami umiera. Są tak silnie związani ze swoją rodziną że nie potrafią bez nich żyć. Giną.
Czy u nas w naszym ucywilizowanym, religijnym i myślącym społeczeństwie jest inaczej?! Czasem tylko w bardziej wyrafinowany sposób odcina się niewygodne osoby z rodziny, społeczeństwa, grupy aż w końcu same odchodzą stłamszone, pozbawione chęci do życia, złamane. Czują się nikim, zmieszane z błotem. Jesli nie są dość silne i nie potrafią się obronić wypadają z gry jaką jest życie. Muszą zrobić miejsce dla ważniejszych i silniejszych. Choć może tym tylko się tak wydaje że takimi osobami są. Bo czym są gdy przy pierwszych większych trudnościach rady nie dają. Najlepiej płakać i skamlec wtedy może do tych których wcześniej odrzucili.. albo wspierają się na ich ramionach i wykorzystują by zajść jeszcze wyżej.
A gdzie w tym wszystkim jest ,, miłość bliższego..?? ,, Gdzie to wszystko jest w tym prawdziwym chrześcijaninie? Gdzie, gdy za jedno sprzeczne słowo jesteś w łyżce wody utopiony. Bo się według nich nie nadajesz. A może po prostu masz swoje własne zdanie, życie. Nie masz ochoty nikomu przytakiwać i się podporządkować bo tak by właśnie chcieli. Jesteś bee.. jesteś niedobry! Nie ma akceptacji. Jest ważność! Jest zniewaga!
Moje życie, twoje życie.. może żyjmy każdy swoim.. szanujmy siebie nawzajem.. może zatroszczymy się o drugiego człowieka nie przytłaczając go. Miło mieć swoją bratnią duszę, takiego swojska. A może lepiej zamknąć się w sobie. Lepiej znosić wszystko samemu.. bez kompromisów, bez uległości.. ale o swojej własnej wolności..