Codzienny dzieńKategorie: Eko i zdrowie Liczba wpisów: 21, liczba wizyt: 44193 |
Nadesłane przez: monik231 dnia 10-01-2011 10:27
Od dziecka interesowały mnie rybki.Na początku to pamiętam jak miałam chyba pięć albo sześć lat mama mi kupiła takie małe akwarium 100 litrowe i moje pierwsze dwie rybki gubiki to była parka i od tego się wszystko zaczeło.Wtedy już mnie to wciągnęło .Po paru latach było już coraz więcej rybek i roślin ,skałek i nawet miałam mały zamek.I tak było do 15 roku potem niestety moje akwarium zbił mój brat cioteczny.I tak się zakończyło wszystko dopóki nie wyszłam za mąż i nie spotkałam Darka bo on też kochał się w tym i tak jest do tej pory ..Mamy teraz duże akwarium i piękne rybki 4 duże skalary,sumiki ,glonojadki i piękne roślinki.Potwierdzam ,że to jest bardzo pracochłonne i zabiera dużo czasu ale wato to jedyna rzecz ,która naprawdę odpręża i przy ,której naprawde odpoczywam.To moja pasja i hobby
Nadesłane przez: monik231 dnia 29-12-2010 20:43
Nadesłane przez: monik231 dnia 02-12-2010 14:03
Dzisiejszy dzień znów zaczełam nieciekawie.....
Pierwszą rzeczą jaką mnie spotkała rano po przebudzeniu to jak zwykle wypominanie przez męża ,że aby siedzę w domu grzeje się i nic nie robię i nie pracuję jak zawsze jedno i to samo a on musi robić .potemzabrałam się za gotowanie i sprzątanie w którym mi pomagała córeczka Madzia co jest moim światełkiem małym co zawsze mi poprawi chumor jak jest mi smutno i oczywiście chłopaki też Kamil i damian tylko jak zwykle oni wracają ze szkoły trochę póżniej i tak jest codziennie ..o zapomniałabym jaknie mam oczywiści wizyt u lekarza to trzeba wstawać o 4.30 rano i budzić Madzię bo mąż jedzie na pierwszą zmianę do pracy na 6 rano i zawozi mnie do mojej mamy do Lublina oczywiście nie z chęcią bo tłumaczy że nikt nie jeżdzi do lekarza w miesiącu i tak jest kochani...