Mama w pracy i po pracy oraz...synKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 107, liczba wizyt: 270900 |
Nadesłane przez: castilla 15-06-2011 13:32
...dawno nie pisałam...jakos nie było za bardzo o czym...
Ciepło jest, więc w zasadzie codziennie z Miłoszkiem popołudnia spędzamy na placu zabaw.
Wczoraj byliśmy w odwiedzinach u koleżanki, która tydzień temu urodziła synka (podobno mało się na Familie ostatnio chlopców rodzi :). Miłoszek jednak niespecjalnie był małą dzidzią zainteresowany. Bardziej interesowało go, co brat dzidzi z tatą robi na balkonie (naprawiali rower). Trochę marudzil, ale cóż...tym razem nie byl już najmłodszą osobą w towarzystwie...Jak ten czas leci! Aż nie mogłam uwierzyć, że półtorej roku temu był tez taki malutki!