Ja i onKategorie: Rodzicielstwo, Ślub i związek, Żyj chwilą Liczba wpisów: 141, liczba wizyt: 349070 |
Nadesłane przez: tosia1984 29-12-2017 19:58
Tyle było szumu i szykowania do Wigilii iiiii już po.Jak zwykle skromna ja naszykowałam wszystkiego jak wariatka i co????I to że pół tego jest nie zjedzone...zapowiedziałam że na Wielkanoc szykuje jedzenie jak dla myszki.Oczywiście spędziliśmy święta sami...wszyscy się pogniewali...może i lepiej bo miałam spokój biorąc pod uwagę,że byłam chora i ledwo dyszalam.Na szczęście już wróciłam do żywych,jeszcze troche kaszel został ale dam radę.
W czoraj się wkurzyłam na swojego faceta...była kłótnia i płacz.Boże jak on mnie wkurza.Każdy ma jakieś granice i moje zostały przekroczone.Jest zupełnie inny niż bym chciała...nie jest opiekuńczy ani mnie nie słucha,nie rozumie moich potrzeb i o to była kłótnia.Jego granica chyba też została przekraczona bo było ostro.Oczywiście pół dnia dzisiaj bylo milczenie i jestem wściekła na niego,ale przynajmniej każdy ma spokój.Amen
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p20097,Swinta-i-po-swintach.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b1199-1,Ja-i-on.html