lis
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 424069 |
Nadesłane przez: Sonia 19-03-2013 11:10
Czyli wszystkiego po trochu... Bałagan miałam wczoraj na maxa..Mąż komin czyścił... Wszystkie sadze spadły na dół, a przez drzwiczki wyleciały na pokój... Matko, co sie działo!!!! Nie mogłam tego wszystkiego ogarnąć!!!! Bałagan taki, że wogóle dzieciakom nie pozwoliłam wchofzić do pokoju, aż to spprzątnęłam. Makabra!!! Potem zachciało nam sie przemeblowania... I kolejny bałagan, ale tym razem w kuchni:) Ale sprzątnęłam i bardzo mi się teraz podoba:)
Pracy miałam mnóstwo, ale efekt jest super:)
Poza tym, jak dziś wstałam, tak od rana miałam wszystkiego dość. Zima na maxa u nas! Sypie, zawiewa, wichura jakaś. Wyjść się nie chce... A miałam dzis za okna się wziąść...Ale odpuszczam. Przecież chyba w końcu kiedys przyjdzie ta upragniona wiosna????